Upiorne i bajkowe zamki Bawarii: 7 miejsc, które wyglądają jak z pocztówki i horroru
April 11, 2025
Bawaria to kraina, gdzie historia miesza się z fantazją, a rzeczywistość przeplata z legendą. Pośród malowniczych alpejskich krajobrazów wznoszą się monumentalne zamki i pałace, które od wieków rozpalają wyobraźnię podróżników. Niektóre z nich wyglądają jak żywcem wyjęte z bajek Disneya, inne kryją w swoich murach mroczne tajemnice i opowieści o tragicznych losach ich mieszkańców. Zapraszam w niezwykłą podróż po siedmiu najpiękniejszych zamkach Bawarii, które łączą w sobie architektoniczny przepych, fascynującą historię i atmosferę tajemniczości. Od romantycznego Neuschwanstein, który zainspirował twórców Disneylandu, po monumentalny Burghausen, najdłuższy zamek w Europie – każdy z tych obiektów ma swoją unikalną historię i niepowtarzalny charakter.
Reklama
Bajkowe wizje Ludwika II - Neuschwanstein, Linderhof i Herrenchiemsee
Król Ludwik II Wittelsbach, nazywany często 'bajkowym królem' lub 'szalonym królem', pozostawił po sobie architektoniczne dziedzictwo, które do dziś przyciąga miliony turystów. Jego najsłynniejsze dzieło, zamek Neuschwanstein, wznosi się majestatycznie na skalistym wzgórzu w Alpach Bawarskich. Ta niezwykła budowla, ukończona w 1886 roku, stanowi ucieleśnienie romantycznych marzeń monarchy o średniowiecznym rycerstwie i germańskich legendach.
Historia Neuschwanstein jest równie fascynująca co jego architektura. Budowę rozpoczęto w 1869 roku, ale król zdążył zamieszkać w nim zaledwie na kilka miesięcy przed swoją tajemniczą śmiercią w 1886 roku. Ludwik II, zafascynowany operami Wagnera, stworzył zamek jako hołd dla niemieckiego kompozytora i jego dzieł. Wnętrza zdobią sceny z germańskich legend i oper Wagnera, w tym Tristana i Izoldy oraz Parsifala. Szczególnie imponująca jest Sala Śpiewaków, wzorowana na legendarnej sali z zamku Wartburg, gdzie odbywały się średniowieczne turnieje poetyckie.
Ciekawostką jest fakt, że choć zamek wygląda jak średniowieczna forteca, został wyposażony w najnowocześniejsze udogodnienia swoich czasów - centralne ogrzewanie, bieżącą wodę (w tym ciepłą) oraz system przyzywania służby. Na trzecim piętrze znajdowała się sztuczna jaskinia z wodospadem i tęczą tworzoną przez światło przechodzące przez kryształy. Zamek odwiedza rocznie około 1,5 miliona turystów, co czyni go jedną z najpopularniejszych atrakcji w całych Niemczech.
Drugim z bajkowych zamków Ludwika II jest pałac Linderhof - jedyna rezydencja, którą król zdążył ukończyć za swojego życia. W przeciwieństwie do monumentalnego Neuschwanstein, Linderhof jest stosunkowo niewielki, ale niezwykle bogato zdobiony. Inspirowany francuskim rokokiem, a szczególnie pałacem w Wersalu, Linderhof zachwyca przepychem i elegancją. Szczególnie imponująca jest Sala Lustrzana, gdzie dzięki sprytnie rozmieszczonym zwierciadłom stworzono iluzję nieskończonej przestrzeni. W otaczającym pałac parku znajduje się szereg fascynujących budowli, w tym sztuczna grota Wenus z podgrzewanym jeziorem, gdzie król słuchał oper Wagnera, oraz marokański domek i chata Hundingi, wzorowana na germańskich legendach.
Trzecim z wielkich projektów Ludwika II jest pałac Herrenchiemsee, położony na wyspie Herreninsel na jeziorze Chiemsee. Ta monumentalna budowla miała być wierną kopią Wersalu i hołdem dla Ludwika XIV, którego bawarski monarcha podziwiał. Budowa rozpoczęła się w 1878 roku, ale po śmierci króla w 1886 roku prace przerwano, pozostawiając wiele pomieszczeń niedokończonych. Mimo to, ukończone części pałacu zachwycają przepychem i rozmachem. Szczególnie imponująca jest Wielka Galeria Lustrzana, dłuższa nawet od swojego pierwowzoru w Wersalu, oraz Paradna Sypialnia króla z bogato zdobionym łożem, na którym Ludwik II nigdy nie spał, gdyż pałac służył mu jedynie jako okazjonalna rezydencja.
Wszystkie trzy zamki łączy nie tylko osoba ich twórcy, ale także tragiczny los - żaden z nich nie został w pełni ukończony zgodnie z pierwotną wizją króla. Po tajemniczej śmierci Ludwika II w wodach jeziora Starnberg (oficjalnie uznanej za samobójstwo, choć okoliczności do dziś budzą kontrowersje), prace budowlane wstrzymano. Dziś zamki te stanowią nie tylko świadectwo architektonicznego geniuszu, ale także symbol tragicznego losu monarchy, który przedkładał świat marzeń i fantazji nad polityczne realia.
Historyczne twierdze - Hohenschwangau, Burghausen i Zamek w Norymberdze
W przeciwieństwie do bajkowych zamków Ludwika II, które powstały jako wyraz romantycznych fantazji, Hohenschwangau, Burghausen i Zamek w Norymberdze to autentyczne średniowieczne fortece, które przez wieki pełniły ważne funkcje obronne i administracyjne.
Zamek Hohenschwangau, położony zaledwie kilka kilometrów od słynnego Neuschwanstein, jest często pomijany przez turystów spiesznie zmierzających do jego słynniejszego sąsiada. A szkoda, bo ta żółta, neogotycka budowla kryje w sobie fascynującą historię. Pierwsze wzmianki o zamku pochodzą z XII wieku, kiedy to należał do rycerskiego rodu Schwangau. Po wygaśnięciu rodu w XVI wieku, zamek popadł w ruinę. Dopiero w 1832 roku przyszły król Maksymilian II, ojciec Ludwika II, odkupił ruiny i zlecił ich odbudowę w modnym wówczas stylu neogotyckim.
Wnętrza Hohenschwangau zdobią liczne malowidła ścienne przedstawiające sceny z germańskich legend i historii rodu Wittelsbachów. To właśnie tutaj młody Ludwik II spędził dzieciństwo, marząc o własnym zamku na przeciwległym wzgórzu. Z okien swojej sypialni codziennie obserwował miejsce, gdzie później wzniósł Neuschwanstein. Hohenschwangau był również świadkiem ostatnich dni życia króla - to stąd wyruszył na swoją ostatnią podróż nad jezioro Starnberg, gdzie znaleziono jego ciało.
Zamek Burghausen, położony nad rzeką Salzach przy granicy z Austrią, to prawdziwy kolos wśród europejskich fortec. Z imponującą długością murów sięgającą 1051 metrów, jest uznawany za najdłuższy zamek w Europie. Jego początki sięgają wczesnego średniowiecza - pierwsze umocnienia powstały tu już w VIII-IX wieku, a w kolejnych stuleciach rozbudowywano je do rozmiarów potężnej fortecy.
Zamek składa się z sześciu dziedzińców oddzielonych murami i bramami, co czyniło go praktycznie nie do zdobycia. Przez wieki był jedną z głównych rezydencji bawarskich władców z dynastii Wittelsbachów oraz skarbcem, gdzie przechowywano kosztowności i insygnia władzy. Szczególnie interesująca jest historia księżniczki Jadwigi Jagiellonki, córki polskiego króla Kazimierza Jagiellończyka, która jako żona księcia Jerzego Bawarskiego mieszkała w zamku w latach 1475-1503. Dziś w jednym z budynków mieści się muzeum poświęcone jej osobie.
Zamek w Norymberdze to z kolei symbol potęgi średniowiecznych cesarzy niemieckich. Wzniesiony na skalistym wzgórzu dominującym nad miastem, przez wieki był jedną z najważniejszych rezydencji cesarskich w Rzeszy. Jego początki sięgają około 1000 roku, a rozbudowa trwała przez kolejne stulecia. Szczególnie ważną rolę odegrał za panowania cesarzy z dynastii Hohenstaufów w XII i XIII wieku.
W przeciwieństwie do wyrafinowanych pałaców Ludwika II, Zamek w Norymberdze emanuje surową, militarną potęgą. Jego masywne mury, wieże i baszty stanowiły skuteczną ochronę przed wrogami. Wewnątrz zamku znajduje się szereg interesujących obiektów, w tym Studnia Cesarska o głębokości 47 metrów, wykuta w skale w XIII wieku, oraz kaplica zamkowa z romańskimi i gotyckimi elementami. W czasie II wojny światowej zamek został poważnie uszkodzony podczas alianckich bombardowań, ale po wojnie starannie go odbudowano.
Każdy z tych trzech zamków reprezentuje inny aspekt bawarskiej historii - Hohenschwangau to romantyczna wizja średniowiecza widziana oczami XIX-wiecznych architektów, Burghausen to potężna forteca strzegąca granic księstwa, a Zamek w Norymberdze to symbol cesarskiej władzy. Wszystkie trzy oferują zwiedzającym autentyczne doświadczenie historii, w przeciwieństwie do teatralnej scenografii zamków Ludwika II.
Pałac Nymphenburg - barokowa perła Monachium
Pałac Nymphenburg, położony na obrzeżach Monachium, stanowi doskonałe uzupełnienie naszej podróży po bawarskich zamkach i pałacach. W przeciwieństwie do górskich fortec i romantycznych zamków, Nymphenburg to rozległy kompleks pałacowy w stylu barokowym, który przez wieki służył jako letnia rezydencja władców Bawarii z dynastii Wittelsbachów.
Historia pałacu rozpoczyna się w 1664 roku, kiedy to elektor Ferdynand Maria zlecił budowę 'willi we włoskim stylu' jako prezent dla swojej żony, Henrietty Adelajdy Sabaudzkiej, z okazji narodzin długo oczekiwanego następcy tronu, przyszłego elektora Maksymiliana II Emanuela. Pierwotnie niewielki pałac był stopniowo rozbudowywany przez kolejnych władców, osiągając obecne imponujące rozmiary - fasada głównego budynku ma długość 632 metrów.
Wnętrza pałacu zachwycają barokowym i rokokowym przepychem. Szczególnie imponująca jest Wielka Sala Galowa (Steinerner Saal) z freskami autorstwa Johanna Baptisty Zimmermanna, przedstawiającymi Olimp z bóstwami greckimi. Sala ta, zajmująca centralną część pałacu i sięgająca przez dwie kondygnacje, była miejscem wystawnych przyjęć i uroczystości dworskich.
W pałacu Nymphenburg urodził się w 1845 roku król Ludwik II, twórca zamków Neuschwanstein i Linderhof. Można tu zobaczyć jego kołyskę oraz portrety z dzieciństwa. To fascynujące połączenie - w jednym miejscu początek i koniec pewnej epoki, narodziny monarchy, którego fantastyczne zamki miały stać się symbolem Bawarii.
Jednym z najbardziej niezwykłych elementów kompleksu pałacowego jest Galeria Piękności króla Ludwika I. Ten nietypowy władca, dziadek Ludwika II, zlecił malarzowi Josephowi Stielerowi stworzenie kolekcji 36 portretów najpiękniejszych kobiet swojej epoki, niezależnie od ich pochodzenia społecznego. Wśród portretowanych znalazły się zarówno arystokratki, jak i córki rzemieślników czy nawet służące, które zwróciły uwagę króla swoją urodą. Najbardziej znaną z nich była Lola Montez, hiszpańska tancerka, której wpływ na króla doprowadził ostatecznie do jego abdykacji w 1848 roku.
Otaczający pałac park o powierzchni 200 hektarów jest równie imponujący jak sam budynek. Zaprojektowany początkowo w stylu francuskim, z geometrycznymi parterami i prostymi alejami, został w XVIII wieku częściowo przekształcony w park krajobrazowy w stylu angielskim. Na terenie parku znajduje się szereg pawilonów, z których najbardziej znany jest Amalienburg - arcydzieło rokoka, zaprojektowane przez François de Cuvilliés jako pałacyk myśliwski dla cesarzowej Marii Amalii. Jego wnętrza, pokryte srebrnymi ornamentami na błękitnym tle, należą do najpiękniejszych przykładów rokoka w Europie.
Innym interesującym elementem kompleksu jest Marstall (dawna stajnia królewska), gdzie obecnie mieści się jedno z największych na świecie muzeów powozów i sań. Można tu podziwiać paradne karety koronacyjne, codzienne pojazdy rodziny królewskiej oraz niezwykłe sanie używane podczas zimowych festynów na zamarzniętych jeziorach.
Pałac Nymphenburg, choć mniej znany międzynarodowym turystom niż bajkowy Neuschwanstein, oferuje równie fascynujące doświadczenie. To miejsce, gdzie historia Bawarii i jej władców jest namacalnie obecna w każdym detalu architektonicznym, każdym meblu i obrazie. W przeciwieństwie do odległych górskich zamków, Nymphenburg jest łatwo dostępny z centrum Monachium, co czyni go idealnym celem jednodniowej wycieczki.
Porównując wszystkie siedem opisanych zamków i pałaców, można zauważyć, jak różnorodne jest architektoniczne dziedzictwo Bawarii. Od średniowiecznych fortec (Burghausen, Norymberga), przez barokowe pałace (Nymphenburg), po romantyczne fantazje XIX wieku (Neuschwanstein, Linderhof, Herrenchiemsee). Każdy z tych obiektów oferuje inne doświadczenie i opowiada inną historię. Dla miłośników średniowiecznej architektury najciekawsze będą zapewne Burghausen i Zamek w Norymberdze. Wielbiciele przepychu i elegancji powinni odwiedzić Nymphenburg i Herrenchiemsee. Z kolei romantyczne dusze znajdą spełnienie w bajkowym Neuschwanstein i kameralnym Linderhof.
Podobne artykuły
Reklama