Pavlova: historia deseru'który do dziś jest kością niezgody pomiędzy Australią i Nową Zelandią
July 27, 2025
Pavlova - puszysty, chrupiący z zewnątrz i miękki w środku deser bezowy, udekorowany świeżą bitą śmietaną i owocami, stanowi nie tylko kulinarną rozkosz, ale również przedmiot jednego z najbardziej zaciekłych sporów kulinarnych na świecie. Od dziesięcioleci Australia i Nowa Zelandia toczą nieustającą debatę o to, który kraj może rościć sobie prawo do wynalezienia tego słodkiego przysmaku. Nazwany na cześć rosyjskiej primabaleriny Anny Pawłowej, deser ten stał się ikoną kuchni obu krajów i symbolem narodowej dumy. Historia pavlovy to fascynująca opowieść o kulinarnej rywalizacji, narodowej tożsamości i tym, jak jeden prosty deser może stać się przedmiotem międzynarodowego sporu trwającego już prawie sto lat.
Reklama
Geneza pavlovy - spór o pochodzenie
Historia pavlovy rozpoczyna się w latach 20. XX wieku, kiedy rosyjska primabalerina Anna Pawłowa odbyła tournée po Australii i Nowej Zelandii. Jej występy wywarły ogromne wrażenie na mieszkańcach obu krajów, a jej lekkość i gracja na scenie zainspirowały cukierników do stworzenia deseru, który miałby odzwierciedlać te cechy - lekkiego jak taniec baleriny, z chrupiącą skorupką przypominającą tiul jej spódniczki i miękkim wnętrzem symbolizującym delikatność jej ruchów.
Według wersji australijskiej, pavlova została stworzona przez szefa kuchni hotelu Esplanade w Perth, Berta Sachse, w 1935 roku. Miał on wymyślić deser specjalnie na cześć Anny Pawłowej podczas jej wizyty w Australii. Australijczycy twierdzą, że nazwa 'pavlova' po raz pierwszy pojawiła się w australijskiej książce kucharskiej właśnie w tym okresie.
Nowozelandzka wersja historii jest zupełnie inna. Według niej, pavlova została wymyślona przez szefa kuchni w Wellington, a przepis na deser o nazwie 'Pavlova Cake' został opublikowany w nowozelandzkim czasopiśmie 'Ladies Mirror' już w 1926 roku, co miałoby sugerować, że to właśnie Nowa Zelandia jest prawdziwą ojczyzną tego przysmaku.
Spór o pochodzenie pavlovy nabrał charakteru niemal dyplomatycznego. Dla obu krajów deser ten stał się elementem narodowej tożsamości kulinarnej i symbolem dumy. Co ciekawe, pierwotne wersje deseru różniły się nieco od tego, co znamy dzisiaj. Wczesne przepisy opisywały pavlovę jako wielowarstwowe ciasto z kremem, a nie bezę, jaką znamy współcześnie.
W 2008 roku dr Helen Leach, antropolog żywności z Uniwersytetu Otago w Nowej Zelandii, opublikowała książkę 'The Pavlova Story', w której przedstawiła wyniki swoich badań nad pochodzeniem deseru. Według jej ustaleń, pierwsze przepisy na deser nazwany 'pavlova' rzeczywiście pojawiły się w Nowej Zelandii w latach 20. XX wieku, co mogłoby przemawiać na korzyść nowozelandzkiej wersji historii.
Jednak sprawa nie jest tak prosta. Australijscy historycy kulinarni wskazują, że choć nazwa mogła pojawić się wcześniej w Nowej Zelandii, to właśnie w Australii deser przyjął swoją obecną formę - puszystej bezy z chrupiącą skorupką i miękkim wnętrzem. Argumentują również, że wczesne nowozelandzkie przepisy na 'pavlovę' opisywały zupełnie inny deser niż ten, który znamy dzisiaj.
W 2010 roku Oxford English Dictionary, uznawany za autorytet w kwestiach etymologicznych, przyznał pierwszeństwo Nowej Zelandii, definiując pavlovę jako 'deser, składający się z bezy z chrupiącą skorupką i miękkim wnętrzem, udekorowany owocami i bitą śmietaną, nazwany na cześć rosyjskiej baleriny Anny Pawłowej. Pochodzenie: wczesne XX w.: z Nowej Zelandii'. Decyzja ta wywołała burzę w Australii, gdzie wielu kucharzy i historyków kulinarnych nie zgodziło się z takim rozstrzygnięciem.
Niezależnie od tego, który kraj rzeczywiście wymyślił pavlovę, deser ten stał się integralną częścią tradycji kulinarnej obu narodów. W Australii pavlova jest tradycyjnym deserem świątecznym, szczególnie popularnym podczas Bożego Narodzenia, które w południowej hemisferze przypada na lato. Australijska wersja często zawiera owoce tropikalne, takie jak mango i marakuja. W Nowej Zelandii pavlova również jest nieodłącznym elementem świątecznego stołu, ale częściej dekoruje się ją kiwi, które jest symbolem kraju.
Kulinarny symbol narodowej tożsamości
Pavlova to znacznie więcej niż tylko deser - to symbol narodowej tożsamości zarówno dla Australijczyków, jak i Nowozelandczyków. W obu krajach jest ona głęboko zakorzeniona w kulturze kulinarnej i stanowi powód do dumy. Co ciekawe, mimo trwającego sporu o jej pochodzenie, sposób przygotowania i podawania pavlovy różni się nieco w zależności od kraju.
W Australii pavlova często przybiera formę dużego, okrągłego deseru, który jest dzielony między biesiadników. Australijska wersja zazwyczaj ma bardziej chrupiącą skorupkę i jest dekorowana owocami tropikalnymi, takimi jak mango, ananas czy marakuja, co odzwierciedla ciepły klimat kraju. Australijczycy szczególnie upodobali sobie pavlovę jako deser świąteczny, idealny na letnie Boże Narodzenie, które w południowej hemisferze przypada w środku lata.
Nowozelandzka pavlova ma tendencję do bycia nieco mniejszą i bardziej puszystą, z mniej chrupiącą skorupką. Nowozelandczycy często dekorują ją kiwi, które jest narodowym symbolem kraju, a także innymi lokalnymi owocami, takimi jak jagody czy truskawki. W Nowej Zelandii pavlova jest również popularnym deserem świątecznym, ale pojawia się także na stołach podczas innych uroczystości rodzinnych.
Co ciekawe, mimo różnic w sposobie przygotowania i podawania, podstawowy przepis na pavlovę pozostaje podobny w obu krajach. Składa się ona z bezy, która jest wypiekana w niskiej temperaturze przez długi czas, co pozwala uzyskać charakterystyczną teksturę - chrupiącą z zewnątrz i miękką, niemal marshmallowową w środku. Beza jest następnie dekorowana świeżą bitą śmietaną i owocami.
Spór o pochodzenie pavlovy stał się elementem szerszej rywalizacji kulturowej między Australią a Nową Zelandią. Oba kraje, mimo geograficznej bliskości i wielu podobieństw, starają się podkreślać swoją odrębność i unikalność. Pavlova stała się jednym z symboli tej rywalizacji, obok takich kwestii jak pochodzenie zespołu Crowded House czy aktora Russella Crowe.
W 2017 roku przeprowadzono badanie genetyczne, które miało na celu ustalenie pochodzenia kiwi - owocu często używanego do dekoracji pavlovy. Wyniki wskazały, że kiwi pochodzi z Chin, a nie z Nowej Zelandii, jak powszechnie sądzono. To odkrycie dodało kolejny wymiar do trwającego sporu kulinarnego, pokazując, jak skomplikowane mogą być kwestie pochodzenia i tożsamości kulturowej.
W ostatnich latach pojawiły się głosy sugerujące, że pavlova może mieć jeszcze inne pochodzenie. Niektórzy historycy kulinarni wskazują na podobieństwa między pavlovą a tradycyjnymi deserami europejskimi, takimi jak niemiecka torta Schaum czy austriacki Spanische Windtorte. Sugeruje to, że inspiracja dla pavlovy mogła pochodzić z Europy, a deser został jedynie zaadaptowany i nazwany na cześć Anny Pawłowej w Australii lub Nowej Zelandii.
Niezależnie od rzeczywistego pochodzenia, pavlova stała się jednym z najbardziej rozpoznawalnych deserów z regionu Australazji i jest znana na całym świecie. W wielu krajach można znaleźć lokalne adaptacje tego deseru, często dostosowane do miejscowych gustów i dostępnych składników.
W Nowej Zelandii jednym z miejsc, gdzie można spróbować autentycznej pavlovy, jest restauracja Cibo w Auckland. To eleganckie miejsce, położone w modnej dzielnicy Parnell, słynie z nowozelandzkiej kuchni z europejskimi wpływami. Cibo oferuje swoją wersję pavlovy, która jest uważana za jedną z najlepszych w mieście. Deser ten jest przygotowywany według tradycyjnej nowozelandzkiej receptury, z puszystą bezą i świeżymi, lokalnymi owocami. Restauracja ta jest doskonałym przykładem tego, jak pavlova stała się integralną częścią nowozelandzkiej sceny kulinarnej i jak jest celebrowana jako element narodowego dziedzictwa.
W menu Cibo pavlova często pojawia się jako sezonowy deser, przygotowywany z najświeższych dostępnych owoców. W lecie mogą to być jagody i kiwi, podczas gdy w innych porach roku szef kuchni może eksperymentować z różnymi kombinacjami smaków, zawsze jednak zachowując istotę tradycyjnej pavlovy - puszystą bezę i świeżą bitą śmietanę.
Współczesna pavlova i jej miejsce w globalnej kuchni
Współczesna pavlova, niezależnie od tego, czy jest przygotowywana w Australii, Nowej Zelandii czy gdziekolwiek indziej na świecie, zachowuje swoje charakterystyczne cechy - chrupiącą z zewnątrz i miękką w środku bezę, udekorowaną świeżą bitą śmietaną i owocami. Jednak w miarę jak deser ten zyskiwał popularność na całym świecie, szefowie kuchni zaczęli eksperymentować z różnymi wariacjami i interpretacjami klasycznego przepisu.
W restauracji Cibo w Auckland, jednej z najbardziej cenionych restauracji w Nowej Zelandii, pavlova jest traktowana z należytym szacunkiem dla tradycji, ale jednocześnie z nutą nowoczesności. Szefowie kuchni Cibo często eksperymentują z różnymi dodatkami do klasycznej pavlovy, takimi jak krem passionfruit, sos z owoców leśnych czy nawet elementy czekoladowe. Restauracja ta jest doskonałym przykładem tego, jak tradycyjny deser może być reinterpretowany w nowoczesny sposób, zachowując jednocześnie swój charakterystyczny charakter.
W ostatnich latach pavlova stała się inspiracją dla wielu innych deserów i technik cukierniczych. Popularne stały się 'mini pavlovy', indywidualne porcje deseru, idealne na przyjęcia i catering. Pojawiły się również 'pavlova rolls', gdzie beza jest wypiekana jako płaski placek, a następnie zwijana z nadzieniem, podobnie jak rolada. Niektórzy cukiernicy eksperymentują z dodawaniem do bezy różnych smaków, takich jak kawa, czekolada czy nawet przyprawy, tworząc nowe, ekscytujące wariacje na temat klasycznego deseru.
Pavlova znalazła również swoje miejsce w świecie profesjonalnej gastronomii. Wielu renomowanych szefów kuchni na całym świecie włącza pavlovę do swoich menu, często w nowoczesnej, zdekonstrowanej formie. Elementy pavlovy - beza, krem, owoce - są prezentowane w nowy, artystyczny sposób, tworząc dania, które są zarówno hołdem dla tradycji, jak i wyrazem kulinarnej innowacji.
W erze mediów społecznościowych pavlova stała się również popularnym tematem dla kulinarnych influencerów i blogerów. Jej fotogeniczny wygląd - biała beza kontrastująca z kolorowymi owocami - sprawia, że doskonale prezentuje się na zdjęciach, co przyczyniło się do jej rosnącej popularności w internecie. Hashtag #pavlova na Instagramie generuje tysiące postów, pokazujących różnorodne interpretacje tego deseru z całego świata.
Mimo globalnej popularności pavlovy, spór o jej pochodzenie między Australią a Nową Zelandią trwa nadal. W 2020 roku, podczas pandemii COVID-19, gdy oba kraje zamknęły swoje granice, pojawiły się żartobliwe komentarze, że jest to doskonały czas, aby raz na zawsze rozstrzygnąć, do kogo należy pavlova. Niektórzy sugerowali nawet, że rozwiązaniem mogłoby być uznanie pavlovy za wspólne dziedzictwo obu krajów, podobnie jak ma to miejsce w przypadku niektórych tradycji kulinarnych dzielonych przez sąsiadujące ze sobą narody.
Niezależnie od tego, który kraj rzeczywiście może rościć sobie prawo do wynalezienia pavlovy, deser ten stał się symbolem kulinarnej kreatywności i adaptacji. Pokazuje, jak przepisy i tradycje kulinarne ewoluują i są przekazywane między kulturami, często zmieniając się i dostosowując do lokalnych gustów i dostępnych składników.
W Cibo, podobnie jak w wielu innych restauracjach w Nowej Zelandii, pavlova jest nie tylko deserem, ale również elementem kulturowego dziedzictwa. Szefowie kuchni traktują ją z szacunkiem należnym ikonicznej potrawie, jednocześnie nie bojąc się eksperymentować i wprowadzać nowe elementy. To podejście odzwierciedla szerszą tendencję w nowozelandzkiej kuchni, która czerpie z tradycji, ale jest również otwarta na innowacje i wpływy z całego świata.
Pavlova pozostaje również popularnym deserem domowym, przygotowywanym na specjalne okazje i uroczystości rodzinne. W wielu domach w Australii i Nowej Zelandii przepis na pavlovę jest przekazywany z pokolenia na pokolenie, często z drobnymi modyfikacjami i sekretami, które czynią każdą wersję unikalną. To pokazuje, jak głęboko zakorzeniony jest ten deser w kulturze kulinarnej obu krajów.
W ostatecznym rozrachunku, niezależnie od tego, czy pavlova została wymyślona w Australii czy w Nowej Zelandii, stała się ona symbolem kulinarnej doskonałości i kreatywności regionu Australazji. Jej historia, pełna rywalizacji i dumy narodowej, dodaje tylko smaku temu wyjątkowemu deserowi, który podbił podniebienia ludzi na całym świecie.
Jeśli kiedykolwiek znajdziesz się w Auckland, warto odwiedzić restaurację Cibo, aby spróbować ich interpretacji tego ikonicznego deseru. Niezależnie od tego, czy jesteś po stronie Australii czy Nowej Zelandii w sporze o pochodzenie pavlovy, jedno jest pewne - ten puszysty, słodki przysmak z pewnością zadowoli twoje podniebienie i pozostawi niezapomniane wrażenia.
Podobne artykuły
Reklama