W sercu Gdańska, nieopodal historycznego centrum, znajduje się jeden z najbardziej uznanych klubów bilardowych – Green Club. To miejsce z tradycjami, które od ponad dwóch dekad przyciąga miłośników zielonego sukna. Lokal przy ulicy Hynka 69 wyróżnia się przede wszystkim profesjonalnym podejściem do bilarda. Wyposażony w wysokiej jakości stoły bilardowe, Green Club oferuje idealne warunki zarówno dla amatorów, jak i zaawansowanych graczy. Co ciekawe, klub ten był świadkiem wielu turniejów rangi krajowej, a przez jego progi przewinęło się wielu czołowych polskich bilardzistów.

Historia Green Clubu sięga lat 90., kiedy bilard w Polsce przeżywał swój renesans. Założyciele klubu, zafascynowani tą dyscypliną po upadku komunizmu, postanowili stworzyć miejsce, które będzie nie tylko punktem rozrywki, ale również centrum rozwoju tej dyscypliny w regionie. Dziś Green Club to nie tylko miejsce do gry – to instytucja, która aktywnie promuje bilard jako sport, organizując regularne turnieje dla graczy o różnym poziomie zaawansowania.

Atmosfera Green Clubu zasługuje na szczególną uwagę. W przeciwieństwie do głośnych pubów, tutaj panuje skupienie i szacunek dla gry. Stonowane oświetlenie, precyzyjnie ustawione nad każdym stołem, tworzy klimat sprzyjający koncentracji. Ściany zdobią zdjęcia z turniejów oraz pamiątki związane z historią bilarda, co dodaje miejscu autentyczności i charakteru. Warto zwrócić uwagę na kolekcję starych kijów bilardowych, które stanowią swoistą wystawę ewolucji tego sprzętu na przestrzeni lat.

Nieco inny charakter ma Centrum U7 w Gdańsku Śródmieściu, które łączy bilard z innymi formami rozrywki. Zlokalizowane przy Placu Dominikańskim 7, w samym sercu historycznego Gdańska, U7 to prawdziwe królestwo rozrywki. Historia tego miejsca jest fascynująca – lokal mieści się w zabytkowych piwnicach, które przez wieki służyły jako magazyny kupieckie. Podczas renowacji odkryto tu fragmenty średniowiecznych murów, które zostały umiejętnie wkomponowane w nowoczesny wystrój, tworząc unikalne połączenie historii z teraźniejszością.

Centrum U7 słynie z imponującej liczby stołów bilardowych – aż 20 profesjonalnych stołów czeka tu na graczy. Co ciekawe, każdy stół ma swoją nazwę, nawiązującą do historii Gdańska lub znanych bilardzistów. Lokalna legenda głosi, że na stole o nazwie 'Neptun' (nazwanym na cześć słynnej fontanny) szczęście sprzyja początkującym graczom, dlatego często wybierany jest przez debiutantów. U7 to również miejsce, gdzie odbywają się regularne turnieje amatorskie, przyciągające pasjonatów z całego Trójmiasta.

Ciekawostką jest fakt, że U7 było jednym z pierwszych miejsc w Polsce, które wprowadziło elektroniczny system rezerwacji stołów, co w latach 90. stanowiło prawdziwą rewolucję w branży. Dziś to standard, ale wówczas było to pionierskie rozwiązanie, które przyciągnęło do lokalu wielu nowych klientów. Centrum U7 to również miejsce, gdzie można spotkać lokalnych mistrzów bilarda, którzy chętnie dzielą się swoimi umiejętnościami z początkującymi graczami.

Gdynia, choć młodsza od Gdańska, również może pochwalić się znakomitymi miejscami dla miłośników bilarda. Jednym z nich jest Players Bilard Club, zlokalizowany przy ulicy Mściwoja 5. Ten klub, założony przez byłego profesjonalnego bilardzistę, od początku stawiał na najwyższą jakość gry. Historia tego miejsca jest nierozerwalnie związana z rozwojem bilarda sportowego w Polsce. Założyciel klubu, uczestnik międzynarodowych turniejów, postanowił stworzyć miejsce, które będzie spełniało najwyższe standardy i pozwalało na rozwój młodych talentów.

Players Bilard Club wyróżnia się przede wszystkim profesjonalnym podejściem do sprzętu. Stoły bilardowe są tu regularnie serwisowane przez specjalistów, a sukno wymieniane częściej niż w innych lokalach, co gwarantuje idealne warunki do gry. Ciekawostką jest fakt, że klub posiada stół, na którym rozgrywano mecze podczas Mistrzostw Polski w 2008 roku – to prawdziwy rarytas dla pasjonatów historii tego sportu.

Atmosfera Players Bilard Club jest wyjątkowa – to miejsce, gdzie bilard traktowany jest z należytym szacunkiem. Ściany zdobią zdjęcia legendarnych bilardzistów oraz pamiątki z ważnych turniejów. Klub organizuje regularne szkolenia dla początkujących graczy, prowadzone przez doświadczonych instruktorów, co przyciąga osoby chcące rozwijać swoje umiejętności pod okiem profesjonalistów. Warto wspomnieć o lokalnej legendzie związanej z tym miejscem – podobno każdy, kto rozegra swój pierwszy mecz w Players Bilard Club, będzie miał szczęście w bilardzie przez cały rok.

Nieopodal, przy ulicy Abrahama 13, znajduje się Trzynastka bilard Gdynia – miejsce o zupełnie innym charakterze, ale równie fascynujące. Nazwa klubu nie jest przypadkowa – nawiązuje zarówno do numeru budynku, jak i do 'szczęśliwej trzynastki', która w świecie bilarda ma zupełnie inne znaczenie niż w powszechnych przesądach. Historia tego miejsca sięga początku lat 2000., kiedy grupa przyjaciół, pasjonatów bilarda, postanowiła stworzyć miejsce z duszą, łączące atmosferę pubu z możliwością gry na profesjonalnym poziomie.

Trzynastka wyróżnia się przede wszystkim kameralną atmosferą. W przeciwieństwie do dużych centrów rozrywki, tutaj każdy gość traktowany jest indywidualnie. Obsługa zna stałych bywalców po imieniu i pamięta ich ulubione stoły. Klub słynie z organizacji nietypowych turniejów, jak choćby 'Bilard w ciemno', gdzie część gry odbywa się przy minimalnym oświetleniu, co wymaga od graczy niezwykłej precyzji i koncentracji.

Ciekawostką związaną z Trzynastką jest kolekcja historycznych kijów bilardowych, które można nie tylko obejrzeć, ale również wypożyczyć do gry. Najstarszy z nich pochodzi z lat 60. XX wieku i należał podobno do jednego z pionierów gdyńskiego bilarda. Klub kultywuje również tradycję 'pierwszej bili' – każdy nowy gość może zostawić podpisaną przez siebie bilę, która trafia do specjalnej gabloty. Niektóre z tych bil mają już ponad 15 lat i stanowią swoistą kronikę historii miejsca.

Warto wspomnieć o wyjątkowym turnieju 'Bilardowe Legendy Trójmiasta', który co roku odbywa się właśnie w Trzynastce. Biorą w nim udział weterani bilarda z całego regionu, a niektórzy z uczestników pamiętają jeszcze czasy, gdy bilard w Polsce był grą półlegalną, rozgrywaną w piwnicach i garażach. Ich opowieści o początkach tej dyscypliny w czasach PRL-u stanowią bezcenną część niematerialnego dziedzictwa kulturowego Trójmiasta.

Dla tych, którzy szukają różnorodnych form rozrywki, Trójmiasto oferuje miejsca łączące bilard z innymi atrakcjami. Doskonałym przykładem jest MK Bowling Gdańsk, zlokalizowany przy alei Grunwaldzkiej 82. To miejsce z fascynującą historią – powstało w 2003 roku jako pierwszy w Trójmieście profesjonalny ośrodek bowlingowy, a z czasem rozszerzyło swoją ofertę o stoły bilardowe. Ciekawostką jest fakt, że podczas budowy obiektu odkryto fragmenty dawnych fortyfikacji miejskich, które zostały zabezpieczone i są dziś widoczne przez specjalne przeszklenia w podłodze – to prawdziwa gratka dla miłośników historii Gdańska.

MK Bowling wyróżnia się nowoczesnym podejściem do rozrywki. Stoły bilardowe są tu najnowszej generacji, z elektronicznym systemem liczenia punktów, co jest rzadkością nawet w profesjonalnych klubach. Warto zwrócić uwagę na specjalne stoły do tzw. bilarda angielskiego (snookera), które są rzadkością w polskich lokalach rozrywkowych. Dla miłośników ciekawostek – w MK Bowling znajduje się stół bilardowy, na którym rozegrano pokazowy mecz podczas wizyty legendarnego mistrza snookera, Ronnie'ego O'Sullivana, w Gdańsku w 2010 roku.

Atmosfera MK Bowling jest zupełnie inna niż w tradycyjnych klubach bilardowych – bardziej rozrywkowa i głośna, ale to właśnie przyciąga osoby, które traktują bilard jako jedną z wielu form spędzania wolnego czasu. Ciekawym elementem oferty są 'Bilardowe Poniedziałki', kiedy to organizowane są mini-turnieje dla amatorów, a zwycięzcy otrzymują vouchery na kolejne wizyty. To świetna okazja, by sprawdzić swoje umiejętności w przyjaznej atmosferze.

Wracając do Centrum U7, warto wspomnieć o jego gdyńskim odpowiedniku, który również łączy bilard z kręglami i innymi formami rozrywki. Oba lokale dzielą podobną filozofię, ale każdy ma swój unikalny charakter. Gdyńskie U7 słynie z organizacji nietypowych wydarzeń, jak choćby 'Bilardowy Maraton', podczas którego gracze rywalizują przez 24 godziny, a dochód z imprezy przekazywany jest na cele charytatywne. Ta inicjatywa, zapoczątkowana w 2012 roku, stała się już tradycją i przyciąga uczestników z całej Polski.

Ciekawym aspektem trójmiejskiej sceny bilardowej jest jej związek z lokalnym środowiskiem IT i startupowym. Gdańsk i Gdynia są ważnymi ośrodkami technologicznymi, a wiele firm z branży organizuje integracje właśnie w klubach bilardowych. To ciekawe połączenie tradycyjnej rozrywki z nowoczesnym biznesem stworzyło specyficzną subkulturę 'bilardowych programistów', którzy po godzinach pracy spotykają się przy zielonych stołach. Niektóre lokale, dostrzegając ten trend, oferują specjalne pakiety dla firm technologicznych, łączące grę w bilard z przestrzenią do networkingu.

Porównując wszystkie opisane miejsca, warto zwrócić uwagę na ich różnorodność. Green Club i Players Bilard Club to miejsca dla purystów, ceniących profesjonalne podejście do bilarda. Trzynastka oferuje kameralną atmosferę i poczucie wspólnoty. Z kolei Centrum U7 i MK Bowling to kompleksowe centra rozrywki, gdzie bilard jest jedną z wielu atrakcji. Ceny w tych miejscach są zróżnicowane – od ekonomicznych opcji w Trzynastce (gdzie stawki są raczej niskie), przez średnie ceny w Green Clubie i Players Bilard Club, po droższe propozycje w centrach rozrywki, które oferują kompleksową obsługę i dodatkowe atrakcje.

Niezależnie od wybranego miejsca, trójmiejska scena bilardowa oferuje coś dla każdego – od początkujących graczy po zaawansowanych pasjonatów. Każdy z opisanych lokali ma swoją unikalną historię i charakter, co sprawia, że odkrywanie bilardowego oblicza Trójmiasta może być fascynującą przygodą. Warto pamiętać, że bilard to nie tylko gra – to element kulturowego dziedzictwa, który w Gdańsku i Gdyni znalazł swój wyjątkowy wyraz.