San Sebastian: kulinarna stolica świata według Anthony'ego Bourdaina. Przewodnik po najlepszych knajpach na baskijski city break
June 20, 2025
Kiedy legendarny Anthony Bourdain nazwał San Sebastian 'kulinarną stolicą świata', nie przesadzał ani trochę. To niewielkie miasto położone w Kraju Basków, na północy Hiszpanii, od lat przyciąga smakoszy z całego globu, oferując niezwykłe bogactwo doznań kulinarnych - od tradycyjnych barów z pintxos (baskijskimi tapas) po restauracje uhonorowane gwiazdkami Michelin. San Sebastian, znane lokalnie jako Donostia, to miejsce, gdzie sztuka kulinarna osiągnęła poziom mistrzowski, a każdy kęs jedzenia staje się niezapomnianym przeżyciem. Tutejsza kuchnia, głęboko zakorzeniona w baskijskiej tradycji, ale jednocześnie innowacyjna i odważna, sprawia, że krótki city break w tym mieście może stać się kulinarną podróżą życia.
Reklama
Gwiazdki Michelin i kulinarne legendy
San Sebastian może poszczycić się jednym z najwyższych na świecie wskaźników gwiazdek Michelin w przeliczeniu na mieszkańca. W tym niewielkim mieście znajdują się aż trzy restauracje z trzema gwiazdkami Michelin, co czyni je prawdziwym rajem dla miłośników wykwintnej kuchni.
Jedną z tych legendarnych restauracji jest Arzak, prowadzona przez Juana Mari Arzaka i jego córkę Elenę. Restauracja ta, działająca nieprzerwanie od 1897 roku, początkowo była skromną tawerną prowadzoną przez dziadków Juana Mari. Dziś to miejsce kultu dla miłośników awangardowej kuchni baskijskiej. Juan Mari Arzak, uznawany za ojca nowoczesnej kuchni baskijskiej, zrewolucjonizował lokalne tradycje kulinarne, wprowadzając innowacyjne techniki i nieoczekiwane połączenia smaków, jednocześnie zachowując głęboki szacunek dla lokalnych produktów i tradycji. Jego córka Elena, która dołączyła do zespołu w 1995 roku, wniosła świeże spojrzenie i nową energię, kontynuując rodzinną tradycję kulinarnej doskonałości.
Menu degustacyjne w Arzak to prawdziwa podróż przez smaki Kraju Basków, gdzie tradycyjne dania zyskują nowoczesną interpretację. Restauracja słynie z takich specjałów jak 'jajko z kokosem', 'gołąb z jabłkiem' czy 'czekoladowa kostka z nerkowcem'. Każde danie to małe dzieło sztuki, zachwycające nie tylko smakiem, ale i wyglądem. Ceny w Arzak należą do kategorii drogich, ale doświadczenie kulinarne, jakie oferuje, jest warte każdej wydanej złotówki.
Innym kulinarnym skarbem San Sebastian jest Kokotxa Jatetxea, restauracja prowadzona przez szefa kuchni Daniela Lópeza. Kokotxa, uhonorowana jedną gwiazdką Michelin, oferuje dwa różne menu degustacyjne, które zmieniają się w zależności od sezonu i dostępności produktów. Restauracja znajduje się w sercu Starego Miasta (Parte Vieja) i zachwyca nie tylko wyjątkowymi daniami, ale także pięknym widokiem na historyczne centrum Donostii. Nazwa 'kokotxa' odnosi się do delikatnej części podbródka dorsza lub morszczuka, lokalnego przysmaku, który doskonale symbolizuje filozofię szefa kuchni - wydobywanie maksimum smaku z prostych, lokalnych składników. Ceny w Kokotxa są wysokie, ale niższe niż w restauracjach z trzema gwiazdkami Michelin, co czyni ją nieco bardziej dostępną opcją dla osób chcących doświadczyć wykwintnej kuchni baskijskiej.
Jeśli szukasz wyjątkowego doświadczenia kulinarnego, ale w nieco bardziej przystępnej cenie, Bodegon Alejandro będzie doskonałym wyborem. Ta restauracja, prowadzona przez Martína Berasategui (który sam posiada restaurację z trzema gwiazdkami Michelin w pobliskim Lasarte), oferuje menu degustacyjne w cenie poniżej 60 euro, co jest prawdziwą okazją jak na standardy San Sebastian. Berasategui nauczył się gotować właśnie w Bodegon Alejandro, który należał do jego rodziny, a dziś, mimo że prowadzi własne restauracje, nadal czuwa nad jakością serwowanych tu dań. Menu opiera się na tradycyjnych recepturach baskijskich, ale podanych w nowoczesny, elegancki sposób. Restauracja mieści się w przytulnej piwnicy w Starym Mieście i ma długą historię - działa od 1970 roku, kiedy to dziadkowie Berasategui przekształcili swój sklep spożywczy w restaurację.
Dla miłośników win obowiązkowym przystankiem będzie Rekondo, restauracja posiadająca jedną z najlepszych piwnic winnych w Europie. Założona w 1964 roku przez Txomina Rekondo, pasjonata win, restauracja ta posiada imponującą kolekcję ponad 125 000 butelek, w tym rzadkie roczniki i unikalne etykiety. Sama restauracja specjalizuje się w tradycyjnej kuchni baskijskiej, serwując klasyczne dania jak merluza w sosie z zielonego pieprzu czy żeberka jagnięce. Rekondo położone jest na wzgórzu Monte Igueldo, oferując piękny widok na Zatokę La Concha. Ceny są wysokie, ale możliwość skosztowania wyjątkowych win w połączeniu z doskonałym jedzeniem sprawia, że wizyta tutaj to prawdziwe święto dla podniebienia.
Kultura pintxos - baskijskie tapas
Choć restauracje z gwiazdkami Michelin są dumą San Sebastian, to właśnie kultura pintxos stanowi prawdziwą esencję kulinarnego życia miasta. Pintxos (wymawiane 'pinchos') to baskijska wersja tapas - małe, często nadziewane na wykałaczkę przekąski, które tradycyjnie spożywa się stojąc przy barze, popijając lokalnym winem Txakoli, cydrem lub piwem. Nazwa 'pintxos' pochodzi od hiszpańskiego słowa 'pinchar', oznaczającego 'przekłuwać' - początkowo wszystkie te przekąski były nabijane na wykałaczki, co ułatwiało liczenie, ile klient zjadł.
Stare Miasto (Parte Vieja) to prawdziwe centrum kultury pintxos, gdzie niemal każdy bar oferuje własne, unikalne wersje tych przekąsek. Jednym z najbardziej znanych i cenionych miejsc jest La Cuchara de San Telmo, niewielki bar ukryty w zaułku niedaleko kościoła Santa Maria. Mimo że nie wygląda imponująco z zewnątrz, to miejsce to cieszy się ogromną popularnością zarówno wśród turystów, jak i mieszkańców. La Cuchara de San Telmo specjalizuje się w nowoczesnych, kreatywnych pintxos, które bardziej przypominają miniaturowe dania z restauracji fine dining niż tradycyjne przekąski barowe. Ich popisowym daniem jest cochinillo (prosię), które rozpływa się w ustach i pozostawia niezapomniane wrażenia smakowe. Inne godne polecenia specjały to foie gras z jabłkiem oraz policzki wołowe w czerwonym winie. Ceny są średnie, ale jakość dań sprawia, że każda złotówka jest dobrze wydana. Warto pamiętać, że La Cuchara de San Telmo nie przyjmuje rezerwacji i często ustawia się tu długa kolejka, szczególnie w weekendowe wieczory.
Innym kultowym miejscem na mapie pintxos San Sebastian jest Bar Txepetxa, prawdziwa instytucja specjalizująca się w anchois (anchois to marynowane filety z sardeli). Ten niepozorny bar działa od 1947 roku i przez dekady doskonalił swoją sztukę przyrządzania tych małych, srebrnych rybek. Txepetxa oferuje osiem różnych wersji pintxos z anchois, każda z innym dodatkiem - od klasycznej cebuli, przez oliwę i paprykę, po bardziej wyszukane kombinacje z jabłkiem czy foie gras. Wnętrze baru jest proste i tradycyjne, z drewnianym kontuarem i ścianami pokrytymi zdjęciami i pamiątkami. Ceny są przystępne, co w połączeniu z autentyczną atmosferą i doskonałym jedzeniem czyni to miejsce obowiązkowym przystankiem podczas kulinarnej wycieczki po mieście.
Gandarias to kolejny bar z pintxos, który zasługuje na szczególną uwagę. Położony przy ulicy 31 de Agosto, oferuje zarówno tradycyjne pintxos wystawione na barze, jak i ciepłe przekąski przygotowywane na zamówienie. Gandarias słynie przede wszystkim ze swoich mięsnych specjałów, szczególnie stek (chuleton) jest tu wyjątkowo dobry. Bar ten ma również dobrze zaopatrzoną piwniczkę z winami, co pozwala na idealne połączenie lokalnych trunków z wyśmienitym jedzeniem. Wnętrze jest przestronne, z dużym barem i kilkoma stolikami, co jest rzadkością wśród tradycyjnych barów z pintxos. Ceny są średnie, a obsługa przyjazna i pomocna, co jest dużym plusem dla turystów nieznających lokalnych zwyczajów.
Borda Berri to miejsce, które mimo niewielkich rozmiarów, zdobyło ogromne uznanie zarówno wśród mieszkańców, jak i turystów. Ten mały bar, położony przy ulicy Fermin Calbeton, specjalizuje się w ciepłych pintxos przygotowywanych na zamówienie. Menu jest niewielkie, ale każde danie jest dopracowane do perfekcji. Szczególnie godne polecenia są policzki wieprzowe w sosie z czerwonego wina oraz risotto z grzybami i serem idiazabal. Borda Berri nie ma typowego dla barów z pintxos kontuaru z wystawionymi przekąskami - wszystkie dania są przygotowywane na bieżąco, co gwarantuje ich świeżość i doskonały smak. Ceny są średnie, a porcje nieco większe niż w innych barach, co czyni to miejsce dobrym wyborem dla osób o większym apetycie.
Ganbara to kolejna perełka na kulinarnej mapie San Sebastian. Ten rodzinny bar, działający od pokoleń, słynie przede wszystkim z sezonowych grzybów, szczególnie cenione są tu borowiki (porcini). W sezonie grzybowym (głównie jesienią) Ganbara oferuje różnorodne dania z tymi leśnymi skarbami, od prostych grillowanych grzybów skropionych oliwą i posypanych solą morską, po bardziej złożone kompozycje. Bar ma charakterystyczny wystrój z drewnianymi elementami i tradycyjnymi baskijskimi akcentami. Kontuar uginający się od kolorowych pintxos to prawdziwa uczta dla oczu. Oprócz grzybów, Ganbara słynie również z owoców morza, szczególnie krewetek i krabów. Ceny są wyższe niż w niektórych innych barach, ale jakość produktów w pełni to uzasadnia.
Tradycja i nowoczesność - kulinarna harmonia
San Sebastian to miasto, gdzie tradycyjna kuchnia baskijska spotyka się z nowoczesnymi trendami kulinarnymi, tworząc harmonijną całość, która zachwyca nawet najbardziej wymagających smakoszy. Ta równowaga między szacunkiem dla tradycji a otwartością na innowacje jest tym, co czyni scenę kulinarną tego miasta tak wyjątkową.
Casa Urola to doskonały przykład restauracji, która z sukcesem łączy tradycyjne baskijskie smaki z nowoczesnymi technikami kulinarnymi. Założona w 1956 roku, przez dekady zdobywała uznanie za swoje klasyczne dania. Jednak prawdziwa rewolucja nastąpiła, gdy w 2002 roku szefem kuchni został Pablo Loureiro Rodil, który tchnął nowe życie w menu, jednocześnie zachowując szacunek dla tradycji. Casa Urola słynie z doskonałych dań z grilla, szczególnie owoców morza i ryb. Specjalnością zakładu jest merluza (morszczuk) przygotowywana na różne sposoby oraz kokotxa - delikatna część podbródka dorsza, uważana za prawdziwy przysmak w kuchni baskijskiej. Restauracja mieści się w pięknym, zabytkowym budynku w sercu Starego Miasta, a jej wnętrze łączy elementy tradycyjne z nowoczesnymi akcentami. Na parterze znajduje się bar z pintxos, a na piętrze elegancka restauracja. Ceny są średnie do wysokich, ale jakość dań i obsługi w pełni to uzasadnia.
Historia Casa Urola jest fascynująca - początkowo był to skromny bar prowadzony przez rodzinę Urola, który z czasem przekształcił się w jedną z najbardziej cenionych restauracji w mieście. Przez lata lokal zmieniał właścicieli, ale zawsze zachowywał swój charakter i przywiązanie do lokalnych tradycji kulinarnych. Pablo Loureiro Rodil, obecny szef kuchni, zanim przejął stery w Casa Urola, pracował w kilku restauracjach z gwiazdkami Michelin, co pozwoliło mu wnieść do tradycyjnej kuchni baskijskiej elementy haute cuisine.
Kolejnym miejscem, które doskonale ilustruje kulinarną harmonię San Sebastian, jest Borda Berri. Ten niewielki bar, którego nazwa w języku baskijskim oznacza 'nową chatę', został założony przez Iñigo Zeberio i Marca Clua, dwóch kucharzy, którzy wcześniej pracowali w słynnym La Cuchara de San Telmo. Borda Berri wyróżnia się tym, że wszystkie pintxos są przygotowywane na zamówienie, co jest odejściem od tradycyjnego modelu, gdzie przekąski są wystawione na barze. Menu zmienia się regularnie, w zależności od sezonu i dostępności produktów, ale zawsze opiera się na lokalnych, świeżych składnikach.
Jednym z sekretów sukcesu Borda Berri jest technika powolnego gotowania, która pozwala wydobyć maksimum smaku z każdego składnika. Ich sztandarowe danie to carrilleras - policzki wieprzowe duszone w czerwonym winie przez wiele godzin, aż stają się tak miękkie, że rozpadają się pod naciskiem widelca. Innym hitem jest risotto z grzybami i serem idiazabal, kremowe i intensywne w smaku. Bar ma minimalistyczny wystrój, z niewielką liczbą miejsc siedzących, co tworzy intymną, przytulną atmosferę. Ceny są umiarkowane, a porcje zaskakująco duże jak na standardy pintxos.
Warto wspomnieć również o fascynującej historii kulinarnej San Sebastian. Miasto to, choć dziś kojarzone z wykwintną kuchnią, ma korzenie w prostej, rybackiej tradycji. Przez wieki głównym źródłem utrzymania mieszkańców było rybołówstwo, co znajduje odzwierciedlenie w lokalnej kuchni, gdzie owoce morza i ryby odgrywają kluczową rolę. Przełomowym momentem w kulinarnej historii miasta były lata 70. i 80. XX wieku, kiedy to grupa młodych, ambitnych szefów kuchni, zainspirowana francuską nouvelle cuisine, zaczęła eksperymentować z tradycyjnymi baskijskimi recepturami. Ta 'nowa kuchnia baskijska' (Nueva Cocina Vasca) zrewolucjonizowała lokalną scenę kulinarną i położyła podwaliny pod dzisiejszą sławę San Sebastian jako kulinarnej stolicy świata.
Planując kulinarny city break w San Sebastian, warto pamiętać o kilku praktycznych wskazówkach. Najlepszym czasem na wizytę są miesiące wiosenne (kwiecień-czerwiec) i jesienne (wrzesień-październik), kiedy pogoda jest przyjemna, a miasto nie jest zatłoczone turystami. Latem, szczególnie w sierpniu, San Sebastian przeżywa oblężenie, co może utrudnić znalezienie miejsca w popularnych barach i restauracjach. Jeśli planujesz wizytę w restauracji z gwiazdką Michelin, rezerwację warto zrobić z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem. W przypadku barów z pintxos rezerwacje zazwyczaj nie są przyjmowane, a najlepszą strategią jest przyjście wcześnie (około 19:30-20:00) lub późno (po 22:00), aby uniknąć największego tłoku.
San Sebastian to nie tylko kulinarna stolica, ale także miasto o bogatej historii i kulturze, z pięknymi plażami i malowniczą starówką. Łącząc degustację lokalnych przysmaków ze zwiedzaniem, można stworzyć idealny plan na niezapomniany city break. Niezależnie od tego, czy wybierzesz wykwintną kolację w restauracji z gwiazdkami Michelin, czy wędrówkę szlakiem najlepszych barów z pintxos, San Sebastian z pewnością zachwyci Cię swoją kulinarną różnorodnością i niezrównaną jakością.
Podobne artykuły
Reklama